Nieuchronnie zbliża się dzień, kiedy Twoje dziecko po raz pierwszy pójdzie do przedszkola.

Jest to ogromne przeżycie zarówno dla rodziców jak i naszych maluszków. Warto jest

odpowiednio przygotować się do tego wydarzenia, by stres z nim związany był jak

najmniejszy.

Zacznijmy od siebie

Dziecko niemal od pierwszych chwil swojego życia naśladuje rodziców. To my jesteśmy jego

autorytetem, to w nas się wpatruje. Nasze zachowanie ma ogromny wpływ na naszego malca.

Jeśli dziecko zauważy w naszym zachowaniu strach to prawdopodobnie zareaguje tak samo,

nawet z podwójną siłą. Natomiast jeśli sami pozytywnie podejdziemy do nowej sytuacji to i

pociecha uzna to za ciekawą przygodę. Nie traktujmy więc przedszkola jako przykry

obowiązek dla dziecka czy instytucji, do której dziecko musi chodzić, ale jako miejsce, gdzie

maluch może wiele się nauczyć, spędzić ciekawie czas i poznać swoich pierwszych

przyjaciół. Potraktujmy przedszkole jako kolejny etap związany z wychowaniem malucha.

Poznanie przedszkola „od środka” pozwoli rozwiać wątpliwości.

Metoda małych kroczków

Im szybciej zaczniemy oswajać pociechę z nową sytuacją tym lepiej i dla nas i dla niego.

Maluch musi być na nią gotowy. Warto robić to stopniowo, metodą małych kroczków.

Możemy zacząć od rozmów o przedszkolu. O tym jak tam jest, kto tam przychodzi, co tam

się robi. Komunikaty powinny być jasne, ale pozytywne np.: w przedszkolu czekają na Ciebie

inne dzieci, będziesz mógł się z nimi bawić. Można również czytać tzw. bajki- pomagajki np.:

„Zuzia idzie do przedszkola” seria Mądra Mysz lub „Pierwszy dzień Kamilka w przedszkolu”

seria Bajki – zasypianki.

Jeśli nasz maluch przebywał wyłącznie z nami warto, by zaczął przebywać pod opieką innych

osób, np.: babci czy opiekunki. Pierwsze rozstania powinny być krótkie, z czasem można je

wydłużyć. Poprzez przebywanie z kimś innym maluch będzie miał szansę przekonać się, że

nie tylko z mamą można się fajnie bawić. Warto również organizować w domu zajęcia

podobne do tych w przedszkolu, np.: lepienie z plasteliny, malowanie, a także wybrać się na

spacer drogą, którą maluch będzie pokonywał idąc do przedszkola. Postarajmy się, by dziecko

było jak najbardziej samodzielne w podstawowych czynnościach tj. korzystanie z toalety,

jedzenie, rozbieranie, jak również jasno sygnalizowało swoje potrzeby. Jeżeli jeszcze tego nie

osiągnęło, wykorzystajmy do tego lato. Bądźmy cierpliwi, kiedy dziecko będzie długo samo

się ubierało, zakładało buty, jadło samodzielnie posiłek czy radziło sobie w toalecie.

Bądźmy przy nim i wspierajmy je, ale nie wyręczajmy w tych czynnościach. Dużo łatwiej

adaptują się dzieci samodzielne, niż te zależne od dorosłych.

Jak przetrwać pierwsze dni?
Wieczorem przed pierwszym dniem w przedszkolu możemy wspólnie z dzieckiem
przygotować ubrania, a także rzeczy, które z sobą zabierze. Dzięki temu zauważy, że to o
czym mu wcześniej mówiliśmy dzieje się naprawdę i w kolejny dzień pójdzie do przedszkola.
Pamiętajmy, by nie zakładać dziecku ubrań, których zdejmowanie czy ubieranie może
sprawiać problem np.: koszulka zapinana pod szyją. Mówmy dziecku dokładnie, o której po
nie przyjdziemy. Tłumaczenie, że będziemy zaraz po obiedzie nie jest trafne. Dziecko może
pomyśleć, że jak tylko wstanie od stolika to my już będziemy obok i czekając na nas nie
zajmie się już żadną inną czynnością. Warto jest wyjść nieco wcześniej do przedszkola, by na
spokojnie pożegnać się z dzieckiem. Najlepiej, by malucha odprowadzała osoba, z którą ono
łatwiej się rozstaje. W żadnym wypadku nie wymykajmy się „cichaczem”, gdyż dziecko
może poczuć się oszukane i stracić zaufanie. Koniecznie dotrzymujmy danego słowa i
odbierzmy dziecko o wyznaczonej porze. W drodze powrotnej z przedszkola, bądź w domu
możemy zapytać malucha o to co robiło danego dnia. Jeśli jednak nie chce ono o tym mówić,
to nie naciskajmy.
Rozmawiajmy z nauczycielkami
Pierwsze dni na pewno będą bardzo emocjonujące. Nie dajmy się jednak zwariować. Dbajmy
o dobrą komunikację z nauczycielkami. Ważna jest zwięzła wymiana informacji. Pytajmy nie
tylko o to czy dziecko zjadło posiłek, ale jakie poczyniło postępy, czy nawiązuje kontakty z
rówieśnikami, w jakim stopniu jest samodzielne. Nie wymagajmy jednak od nauczycielki
długich i wyczerpujących rozmów na temat naszego dziecka – oprócz naszego malucha
nauczycielka zajmuje się również innymi dziećmi i niekoniecznie może mieć czas na takie
rozmowy Zawsze można umówić się na konsultacje indywidualne w sprawie naszego
malucha.
Dziecko dojrzało do pójścia do przedszkola gdy:
• dobrze znosi nieobecność mamy (zostaje pod opieką innych członków rodziny lub
znajomych osób);
• potrafi wykonać proste czynności samoobsługowe – zgłaszanie potrzeby
fizjologicznej i samodzielne korzystanie z toalety, mycie rąk, podciąganie rajstop,
zakładanie koszulki i luźnego sweterka, rozpoznawanie swoich ubrań, samodzielne
jedzenie łyżką i picie z kubka
Zazwyczaj dzieci osiągają tę dojrzałość między 3 a 4 rokiem życia. Zależy to od tempa ich
indywidualnego rozwoju oraz doświadczeń. Zdarza się, że najbliższe osoby swoim
zachowaniem utrudniają dziecku osiągnięcie dojrzałości.